Nie będę przeciągać mój (straszny) rysunek:
Niewolnica
Tło i ciemniejsze elementy postaci wykonane czarną akwarelką a poza tym to ciemnymi ołówkami. W przedziale od 3b do 8b.
Wiszer
Inaczej rozcierak. Jest przydatny ale nie obowiązkowy. Zawsze można go też zastąpić wacikiem, chusteczką albo patyczkiem higienicznym. Można rozcierać nim zbyt widoczne linie na rysunku lub nakładać delikatne cienie.
Miękim ołówkiem na osobnej kartce robimy ciemną plamę. Z tąd będziemy pobierali pigment ołówka na wiszer (można użyć chusteczki zawiniętej na palec albo patyczka higienicznego). Małymi okrągłymi ruchami.
Poprawiamy kontur i dodajemy cienie.
Rozmazujemy. Wtedy cienie są delikatne.
Cała rękawykonana w ten sam sposób.
Poza tym jest to fragment nowego portretu. Myślę że jeszcze dziś go skończę a jutro wstawię no ale jeszcze nie wiadomo bo drukarka moja nie ma tuszu.
Wesołych Świąt!!
xoxo
Olijka
Bardzo bardzo ładne rysunki:) Było by mi miło gdybyś poleciła;) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI wzajemnie.
OdpowiedzUsuńMasz Talent Obserwuje i liczę na rewanż : http://rooksana-roox.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSuper rysunek Ola ;> Bardzo fajnie zrobiłaś wygląd bloga ;)) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuń