środa, 26 czerwca 2013

Info

Przepraszam was za moją nie obecność ale zabrakło mi czasu. No i ochoty. Kończę 6 klasę i w ogóle. A od wtorku zaczyna mi się remont więc przez najbliższy miesiąc nie będzie notek.

wtorek, 18 czerwca 2013

Wycieczka

Wczoraj byłam na wycieczce sponsorowanej przez miasto bądź szkole z resztą nie ważne. Jechało 41 osób siedziałam z moją najką Oliwią która również załapała się na tą wycieczkę. W drodze do warszawy słuchałyśmy muzyki i w ogóle. Najpierw był  spacer po starówce nie za bardzo wiem po co. Kupiłam sobie obrazek i zakładkę. Zdjęć nie chce mi się wstawiać bo jestem jakaś leniwa. Nie ważne. Na starówce miałam zdjęcia  przy syrence. Byliśmy ubrani elegancko bo potem poszliśmy do filharmonii narodowej i miałam takie nie wygodne buty że nie mogę potem poprzyklejałam sobie plasterki. I w tych butach ustałam przy syrence, ( w wodzie) w tych butach i potem miałam je całe mokre. Potem byliśmy 1,5 godz. w filharmonii. Na jakiś tam występach. Potem był poczęstunek i normalnie prawie zostałam zmiażdżona przez ludzi. A niektórzy brali cale opakowania ciastek i wkładali do plecaków więc... Potem było kino. Byliśmy w takiej swit  małej salce na durnym filmie animowanym. I były strasznie miękkie fotele były takie wygodne.Ale na sali było mi strasznie zimno. Jak wracaliśmy to kolega dzwonił do wszystkich po kolei i próbowałam się do niego przesiąść ale koleżanka mi nie dała. Ogólnie krzyczałam  do niego.
Ja nie jestem uzależniona od cukierków. To cukierki są uzależnione ode mnie.
Dzisiaj tylko tekst to na koniec wstawię piosenkę.

xoxo
Olijka

czwartek, 13 czerwca 2013

Kredki Magic Trio

Tydzień temu w czwartek przyszedł mój prezent na dzień dziecka mianowicie kredki Magic Trio. Ostrzegam że będzie mało tekstu i pisania a sporo zdjęć. Więc generalnie zapraszam do oglądania.







Kredki i ich opakowanie.


Greźmoły.



Dwa smoka dla koleżanek 



I ich szkice



Chmura. Jedna kredka 3 odcienie. To jest świetne w tych kredkach.


Przed blenderem


I po.


Jedna kredka. Przed blenderem.


 I po

A tu z dodatkiem brązu. Kredka australian bush.




Do zestawu była jeszcze temperówka i gumka.
Notka chaotyczna. Możliwe że o kredkach jeszcze się trochę rozpisze, ale innym razem tym razem. Jak najprościej.

xoxo
Olijka 


wtorek, 11 czerwca 2013

Usteczka kolorowe.

Cały czas pada. Pada. Pada. Pada. Normalnie w depresję popadam!!! Jeszcze PADAm. Grrrr...
Ale dzisiaj o ustach.  I od razu przejdę do sedna.



Symetrycznie rysujemy kółeczka. Od środka największe na zewnątrz mniejsze. Wokół nich mamy zarys ust.



Ścieramy kółeczka ze środka. I nadajemy różową delikatną bazę.


Zaczynam cieniowanie tym samym kolorem.


Nadaje ustom fakturę czyli te delikatne linie od góry do dołu. Cieniujemy dalej


Ścieramy gruby kontur. Cieniujemy wiśniową kredką, poprawiamy środkową linię.


Dodajemy mocniejsze pionowe linie, tworzące fakturę ust.


Zaczynamy od bazy pod cienie. Kremowy następnie Delikatny cień pomarańczową kredką.


Cień podkreślam miedzianym kolorem.
Mam nadzieje że dobrze to wytłumaczyłam i wszystko jest jasne.
Jakby co piszcie w komentarzach.
xoxo
Olijka

poniedziałek, 10 czerwca 2013

The Versatile Blogger Award

Nasz blog został nominowany przez 2 niesamowite dziewczyny o wielkim talencie. SJPW i Wolf z bloga :


Zasady:
1. Podziękować nominującemu blogowi u niego na blogu.
2. Pokazać nagrodę the Versatile Blogger Award.
3. Ujawnić 7 faktów o sobie.
4. Nominować co najmniej 7 blogów.
5. Poinformować o tym fakcie autorów blogów.

7 Faktów o Olijce:
1. Ma 6 z przyrody i 4 z w-f.
2. Jest straszną bałaganiarą.
3. Ogląda Violette. *-*
4. Jest zdezorganizowana.
5. Uwielbia balony i watę cukrową.
6. Nie znosi truskawek i jagód., ani niczego o tym smaku.
7. Jej ulubiona książka to Szeptem.



Nominuję:

czwartek, 6 czerwca 2013

Oczko kolorowe.

Przemyślałam sprawę i notki będą się pojawiać we wtorki i czwartki, zaczynając od dzisiaj. A tematem dzisiejszego postu będzie oczko kolorowe.

Zaczynamy od szkicu. Który robimy delikatnie a następnie poprawiamy kredką.


Uwaga! Jeśli macie zamiar rysować makijaż oka oszczędźcie sobie teraz cieniowanie powiek, ja o tym zapomniałam i wyszło jak wyszło. Powieki: robimy kremowy podkład, pierwsze bardziej rozległe cienie zaznaczamy delikatnie pomarańczowym i pogłębiamy miedzianym. Tęczówka: podkład jasny zielony i pomalowana źrenica.
Sorki za brak znaków.


Zaznaczamy na tęczówce ciemniejsze linie idące od źrenicy na zewnątrz do końca tęczówki.




Od zewnątrz kolorem ciemnozielonym robimy kreski bądź haczyki w tym samym kierunku co pokazywałam. Tak by między granicą tęczówki a źrenic została smuga.


Cień pogłębiamy a na środek dodajemy cytrynowego żółtego. Zacieramy także granicę białych refleksów.


Rysuję makijaż oka zaczynając od lekkiego podkładu kolorem zielonym na całą górną powiekę i początek dolnej. (Ciężko to się robi kiedy pod spodem mam pomarańczowy.) Rysuję niebieską kreskę i delikatnie cieniuję od nie je na zewnątrz.


Cieniujemy białko. Trochę czarną kredką trochę kremową. Dorysowywujemy rzęsy i drugi kolor na powiekach. Delikatnie na niego wjeżdżając.

Mam nadzieję że wszystko jasne. Jeśli nie proszę pytać w komentarzach w miarę możliwości odpowiem.
xoxo
Olijka


wtorek, 4 czerwca 2013

Burza,słońce, burza,słońce..

Czy u was także pogoda jest w kratkę? Deszcz,słońce,deszcz słońce. Jakie to jest wkurzające. XD Właśnie minęła burza ale chmury mam dalej ciemne i obawiam się że jeszcze lunie. Postanowiłam że będę wstawiać posty regularnie raz w tygodniu co najmniej. W środę lub czwartek. Jeszcze to ustalę. (Ta przedyskutuje to sama ze sobą). No oczywiście wiecie też jak jest. Zdarzają się różne sytuacje które mi na to nie pozwalają. Może trochę za często ale będę się starać. A teraz już nie przedłużam tylko przechodzę do meritum.
Nie wiem czy wiecie ale przez ostatni miesiąc nic, kompletnie nie narysowałam. No więc postanowiłam ruszyć z kopyta. Zaczęłam od skończenia zaległej pracy i  założenia szkicownika. Motywacja mi wróciła, chociaż trzeba przyznać że pogoda jej nie sprzyja.

To luźny szkic, ale ponieważ wzięłam za czerwoną kredkę do tęczówek przez to oczy wyszły co najmniej dziwnie. Te drugie oko to dopracowane oko mangowe. Uwielbiam kontrast czerwieni z zielenią.


Tutaj chodziło zwłaszcza o tą sukienkę.


Wymyśliłam sobie że wyciągnę sobie losowo 4 kredki i coś narysuje. Przyjemne i pobudzające ćwiczenie na wyobraźnie. Wylosował mi się brąz, jasna zieleń, ciemna zieleń, i szaro-brązowa kredka którą cieniowałam skórę czego oczywiście nie widać.


A to jest... 
Eh w sumie nie mam pojęcia.


Bańka mydlana. W sumie nawet nieźle wyszła.


Powiedzmy że ćwiczyłam perspektywę która jest moją kulą u nogi.


A to zbliżenie na oczko. Swit.
Na koniec chciałabym zapowiedzieć że w najbliższych dniach dodam tutorial na usta i oko w kolorze. Myślę  że w czwartek i w sobotę ale nie obiecuję. Do tego mam dostać przesyłką kredki na dzień dziecka a to oznacza że będę je musiała wypróbować w jakichś pracach. A wy co dostałyście na dzień dziecka?
xoxo
Olijka