wtorek, 29 stycznia 2013

Moja inspiracja!

Nie chce mi się opisywać weekendu ale jednak to zrobię  Taaaa... czym go zaczęłam  Atropiną. Będę zmieniać okulary i nie na kujonki. W ogóle mi one nie pasują. Aż do czwartku słabo widzę. Wczoraj (jakimś cudem) skończyłam Baśniobór. 3 część. Ta seria jest świetna. Teraz biorę się za lektury. Yghh. Nienawidzę lektur są... nudne!
Czemu nie możemy omawiać książek takich jak Baśniobór? Mama poszła odebrać z księgarni 2 cześć Szeptem- Crescendo. A ja muszę przeczytać ,,Tego obcego" i ,,Marcina Kozera" po prostu nie fer!
Ju to chyba pisałam że w sobotę były urodziny kuzynki no więc  babcia upiekła szarlotkę!!!! Uwielbiam babciną szarlotkę. Do tego tort.
Powróciłam  też do lat dzieciństwa i ... bawiłam się lalkami!!! XD Do tego babcia nas upasła cistami waflami czekoladą i pierniczkami. Dużo rysowałam pastelami. Na przykład taki wazon z kwiatami, góry i inne. A kuzynka na urodziny dostała pastele z koh-i-noor i jestem na nią wściekła. Nimi rysowałam gałęzie w świetle księżyca i zieloną butelkę. Niestety nie mam zdjęć.
A o to i Crescendo Beccy Fitzpatrick:
 

Uuuuu...
,,Kiedy nie wiesz, komu wierzyć, 
ufaj tylko sobie"

Wczoraj byłam jeszcze na basenie i w łaźni parowej. Pachniało tam melisą i miętą. Było tam cudownie
A teraz inspiracje: 
 To ezły elf z profilu. Po raz pierwszy profil mi jako tako wyszedł.

 To jakiś cyborg.

 A to pojęcia nie mam ale wygląda fajnie.


Elf cuborg -Erik.


I znów nie mam pojęcia.
 To są tylko proste szkice i pomysły które mi wpadły do głowy. Którąś z tych tych... no szkiców zamięnię w większą racę ale na razie nie wiem którą więc głosujcie którą mam zrobić na czystej kartce ołówkami.

A teraz ! GOSIA!!!



Kocham Gosię!. To moja najlepsza przyjaciółka.
Na dziś wystarczy!! Do jutra!

piątek, 25 stycznia 2013

Gosia

Poznałam dzisiaj Gosię. Na historii była jedynie czaszka i kręgosłup ale ona się rozwijała na matmie miała już miednicę i ręce a teraz to i nogi i stopy!!! No i rodzinę. Zrobiłam jej zdjęcia ale jest późno więc nie będę wstawiać.
Jutro moja kuzynka ma urodziny kupiłam jej książkę z wierszami mam nadzieję że się jej spodoba. Jadę do niej jutro a w niedziele będzie tort!!!!!! Ale podnieta! XD
Chomik  coś kombinuje i nie mogę się skupić. Cicho Jeesie.
Nie zrobiłam zdjęć wystawy bo się zaczytałam w Baśnioborze!!! Oooo widzę wróżki! Jak dostanę rysunki po feriach to porobię zdjęcia (raczej!). No a po za tym to mamy opowiadanie zadane na po feriach. Kartkówkę z dodatkowego anglika. Muszę napisać poprawę ze sprawdzianu z angielskiego. 9 trójkątów i ich wysokości. 2 kartkówki z anglika i 1 z historii. Ale po za TYM to na ferie nie mam nic zadane. ^>^
Napiszę w piątek a część głupich komentarzy moich koleżanek kasuje jeśli ktoś tego nie zauważył.

czwartek, 24 stycznia 2013

Gwiazdki

Dzisiejszy dzień nie należy do najfajniejszych ani do smutnych jest nijaki. Lubię słówko nijaki. Jestem obrażona na koleżankę  za jej foch. Wyobrażacie sobie żeby fochnąć się w takiej sytuacji.
Czekałyśmy wczoraj na panią  no i zaczęłam pisać po tablicy. Zaczęłam od słów: I love: i zaczęłam wypisywać co. Zajęło mi to małą i środkową  tablicę. A pisałam gęsto żeby jak najwięcej się zmieściło. Jak już nie było miejsca to odwróciłam trzecią tablicę żeby na niej pisać. I ta dziewczyna ją przytrzymała  a ja zaczęłam dalej pisać a ona się obraziła i wyszła z sali.
Poza tym to nic.
O 15:30 poszłam na plastyczne robiliśmy gwiazdki na wystawę. Znaczy na tą taką tablicę z materiału. O i mama przed chwilą poszła na wywiadówkę. Nie wiem czemu ale się jakoś stresuję. Choć niby nie mam złych ocen. Do tego muszę jeszcze napisać list i nauczyć się na sprawdzian z historii którego nie pisałam.
wrrrr...
A teraz chciałabym coś uściślić. Blog ten nie jest już o rysunkach tylko o tym co kocham. O mnie i moim życiu. A moim życiem są i książki, i rysunki, moje opowiadani i opowiadania Ewy. Wiersze które lubię, to co kocham i to co mnie denerwuje!. A nie same rysunki.

środa, 23 stycznia 2013

Ewa

Chciałabym żebyście powitały dziś na blogu moją serdeczną koleżankę Ewę. Znaną mi jako pudel. Będzie ze mną pisała posty na ten blog i to ona najpewniej zajmie się zakładką recenzje bo mi się jakoś nie chce tego pisać. Chociaż książka była. SUPER!
Szeptem Beccy Fizpatrick  
Opowiada o miłości Patha (w tłumaczeniu: łata czyt. Pacza) upadłego anioła i jego tajemnicy oraz nory zwyczajnej nastolatki. Obie z Ewą porównałyśmy tę sagę ze zmierzchem i pierwszym podobieństwem jest ta miłość ,,Nie z tego świata" oraz początek sagi: biologia. Najśmieszniejszym fragmentami jest pierwsza lekcja biologii ale nie powiem wam co to było. Chodzi generalnie o tą miłość. Koniec wyczuwałam gdzieś w połowie ale zakończenie było naprawdę  nie zwykłe i bardzo mi się podobało. Nie spodziewałam się go. Jest to romans, fantastyka i... MORDERSTWA! Damdamdam! Pisana jest przez Nore (tak jak Zmierzch przez Belle), prostym językiem zdecydowanie mi się podoba i już zamawiam kolejną cześć Crescendo.
Więcej napisze Ewa jak już przeczyta!
B.R.O
Ogółem nie lubię rapu ale dziś całą informatykę spędziłam na słuchaniu i śpiewaniu że polubiłam (przynajmniej B.R.O)
 Nawet jeśli normalnie też nie słuchacie to radzę wam posłuchać jest naprawdę fajny. Teraz na tekstowo klik i śpiewamy! Wszyscy razem!

niedziela, 20 stycznia 2013

Vivien

Prolog
    Wiatr, który porywał wiotkie ciało dziewczyny w końcu ustał. Vivien delikatnie opadła na pogrążoną w ciemnościach łąkę. Po chwili już stała, rozglądała po okolicy, ale nic nie ujżała poza egipskimi ciemnościami w powietrzu unosiła się gęsta mgła.
    Miała na sobie czarną sukienkę z jednym cienkim ramiączkiem, rozciętą z boku, widać było też, że dół sukienki został oderwany, leżał teraz na ziemi. Była to chłodna noc, więc podniosła materiał i okryła nim swoje chude ramiona. W pasie sukienki miała wstążkę lśniącą księżycowym światłem. 
    W okół niej była głucha cisza. Srebrny księżyc podkreślał słowiańskie rysy dziewczyny. W jej oczach tlił się strach, ale jednocześnie pewność siebie i wiara. Błyskały za każdym razem gdy chmury ukazywały księżyc. Jej cera była biała i mocno kontrastowała z czarnymi włosami opadającymi prosto na ramiona.
    Było ciemno i chłodno, więc szła po omacku w końcu znalazła miękki mech. Skuliła się na nim i zasnęła, drżała za każdym razem gdy usłyszała lub poczuła ruch powietrze nad sobą.


Znalazłam swoje stare zapiski, oczywiście trochę je wydłużyłam i zmieniłam ale sens pozostał ten sam. Podoba się wam? Mam pisać dalej?
Jeśli będzie dużo pozytywnych komentarzy to zrobię  oddzielną zakładkę. Jutro mam jechać do babci więc notki pewnie nie będzie. Tak więc we wtorek dodam albo recenzję i kawałek opowiadanie albo sam tutek. Piszcie co wolicie.  
Byłam przed chwilą z tatą na lodowisku i ani razu się wywaliłam a jeździłam po raz pierwszy. Nie wyobrażałam sobie nigdy jaka to może być frajda i na pewno się wybiorę jak nie z rodzicami to może z koleżankami. Wspaniała zabawa.

wtorek, 15 stycznia 2013

Nic

Na razie nadal nic. Poszło mi chyba dobrze nie było nic strasznego. No ale nie wiem. Rysunków nie mam nowych. Wystawa narazie się nie odbyła i mam trochę do nadrobienia. Muszę napisać sprawdzian z historii. Sprawdzian z angielskiego. Kartkówkę z angielskiego. Sprawdzian z przyrody. I pewnie poprawę z klasówy z matmy. Była dzisiaj i było takie zadanie ... Zrobiłam 3 działania i każde zrobiłam 3 razy i za każdym razem wyszło mi co innego.
Nie ma co jest do bani. Głowa boli mnie ostatnio strasznie często. Po prostu codziennie. I w ogóle czuję się marnie. Jestem rozbita. Dosłownie czuję się jak lustro rozbite na tysiące kawałeczków.
Mamy jeszcze sprawdzian z polaka. O i poradnik na jutro. Nie lubię narzekać zawsze byłam optymistką i patrzyłam na świat przez różowe okulary. Ale ostatnio moja szklanka jestem częściej do połowy pusta niż do połowy pełna. A może ona jest już całkiem pusta. O.o W szkole jeszcze byłam w świetnym humorze a w domu od razu mi się pogorszyło. Może jestem uczulona na swój pokój. GŁOWA MI PĘKA
O własnie za konkurs dostałam książkę pod tytułem Szeptem i jest świetna. W ogóle zamierzam dodać nową zakładkę w której będę umieszczać recenzje książek, filmów, stron internetowych itp.:  Podoba się wam ten pomysł? Zobaczę coś jeszcze na necie i się pouczę. Albo położe.

czwartek, 10 stycznia 2013

FOCH

Focham się na panią z plastyki bo miałam dzisiaj wieszać rysunki w antyramach na korytarzu, ale postanowiła że je powiesi na czarnym tle i po przekuwa szpilkami! Ale ja się nie zgadzam! Nie pozwolę przekuwać moich rysunków. Nie po to męczyłam się co najmniej 10 h nad rysunkami żeby teraz je przekuwać!
FOCH
Rysunków nowych nie mam narazie się ucze weszła posprawdzać odkrywców na konkurs z przyrody. On jest już w sobotę! Ech... Ach.. *łka* Ja się boję a co jak coś pomylę. Tak bardzo mi na tym zależy. Postów nie bedzię przez wekeend bo będę w Warszawie. Ale zaraz jak wejdę zdam wam relację! A potem ostro biorę się za rysunki i naukę!

poniedziałek, 7 stycznia 2013

Długopis

No tak. Kolejny dzień kolejna notka. Sory że nie dodałam notki wczoraj ale późno wróciłam. Nie dodam też dzisiaj tutku bo nie zdąrze, ale mam zdjęcia rysunków!
Ale najpierw:
Eeee... Nic się nie dzieje! W moim życiu nic się nie dzieje! Hm... No cóż chyba od razu przejdziemy do waszej ulubionej części, do rysunków.





To obrazki długopisowe. Dla mojej przyjaciółki Ewki (Wszyscy do niej machamy!) Pozdro Ewka! Cieniowanie długopisem jest proste i przyjemne, zwłaszcza w porównaniu z mazakami. Coś o tej postaci?
Po I To jest manga. I ma o wiele za duży biust. No cóż... Nie moja wina.





To są nadal mangi z notatnika. To była podajże Godz. Wych. 

Tak:
rys.2(początku notki)
zdj.1 ma piękny warkocz albo i nie. Po prostu mi się podoba. Tam światło ostro pada bo kartka się przemoczyła atramentem z długopisu.

rys.3 zdj.1,2
Tu nie wyszła mi twarz ale fajne ma włoski




No i tak Dalej rysunki długopisem. 
rys.4 zdj.1 To są oczka dalej długopisami. To okładka mojego z zeszytu z angielskiego dzisiaj dopiero go skończyłam.  Wcześniej stał taki nie dokończony w zeszycie. ;(
Dalej mamy portret z wyobraźni dalej długopisami Oczy będzie miała niebieskie a w tle będzie zieleń. 



Na koniec pani z tatuażem. Pierwszego nie komentować tego rysunku! 
-,- NIE KOMENTOWAĆ!!! -,-
To miała być kobieta z tatuażem ale tatuaż nie wyszedł...

Kolejny rysunek to portret wśród kropel. Nie chce mi się go opisywać. Ten już możecie komentować!!! 

POZDRA DLA PRZYJACIÓŁEK EWKI I OLIWKI!
NIKOMU NIE WOLNO (prócz mnie) ZWALAĆ MOJEJ OLIWKI!!! 
(To tylko krótka wiadomość do moich przyjaciółek.

sobota, 5 stycznia 2013

Tutorial

Otórz z początku miałam zamiar zrobić tutek tylko z oczami, ale tak się pośpieszyłam że zrobiłam 3 lekcje w jednym rysunku. Mimo wszystko jednak nie dostaniecie ich wszystkich od razu. Będę je dodawać pokolejii.
A teraz klik:




piątek, 4 stycznia 2013

Eeee... But?

Dzisiaj się nic nie działo. Pan z matmy nie sprawdził sprawdzianów. Z historii dostałam 5. Zapłaciłam za zdjęcia. Ćwiczyłam do testu kompetencji. Nic takiego. Teoretycznie nie mam co pisać.
Nie chce mi się pisać. Jak mi się coś przypomni to napiszę jutro ale weekend nie będzie też się działo (raczej) nic ciekawego więc notek nie będzie.

czwartek, 3 stycznia 2013

Zapominalska ja!

Skończyłam rysunek który kończę od października. W końcu go skończyłam i jestem uradowana! A teraz ta druga rzecz nie zrobiłam mu zdjęcia więc go nie wstawię. Uuuups... No przy najmniej nie skończonego. Wszystkie moje rysunki poszły na wystawę do skończenia został mi jeszcze jeden. I wystawa odbędzie się w przyszłym tygodniu jestem tym uradowana.
:(   ;(    ;(          ;(      ;(
My 10 mamy próbny test kompetencji a 12 mam konkurs z przyrody! Do tego jutro mam kartkówkę z historii, w środę sprawdzian z historii i pan z matmy nam ustawi jutro sprawdzian. Do tego pani z polaka nie ma - nawet jakby była to byśmy nie powtarzali . Wiem że nie którym nie wydaje się tego wcale tyle ale dla mnie jest.

wtorek, 1 stycznia 2013

Sylwester

No na początek opowiem coś o sobie. Mam na imię Ola, jestem przeciętną 12-latką. Mam 2 najlepsze przyjaciółki. Chomika, kochanych rodziców. Ogółem jestem szczęśliwa. Moje oczy są piwne obramowane długimi rzęsami, usta małe, a nos  prosty. Twarz jest blada i kwadratowa, włosy ciemnobrązowe, długie ułożone w fale. Moje zainteresowania? Rysunek... i to chyba tyle. Nie umiem śpiewać, nie jestem dobra w sporcie i na pewno nie umiem pisać.
Ten sylwester tak jak całe święta zaliczam do tych najgorszych. W wigilię źle się czułam i koniec końców kolacja (właściwie to tylko kluski z makiem bo wiedziałam że to się tak skończy i nic nie jadłam) wylądowały  w toalecie. Hm...
Dostałam:

Dostałam:
kapcie
szlafrok
Przed świtem
Zaćmienie
The sims 3 Nie z tego świata
i 200 zł.

Sylwester:
Po pierwsze za dużo zjadłam chipsów, a potem popiłam colą więc... chyba nie muszę tłumaczyć że w brzuchu mi delikatnie się mieszało. A ogółem to nic takiego się nie działo.