Ostatnio nie było postów za co przepraszam ale wynikło to z tego że po prostu miałam tyle zajęć i zadań które sobie postawiłam że nie miałam czasu posiedzieć na kompie. Skończonych rysunków nie mam bo do dziewczyny w wodzie dołączyły 2 nowe rysunki. I pozostaną w teczce ,,Nieskończone" do odwołania.
Poza tym jutro mamy kartkówkę z muzyki i zaliczenie muzyki i kartkówkę z matmy z liczb wymiernych Masakra! Dzisiaj dostałam 3 piątki 2 z przyrody i 1 z angielskiego. Mamy zapowiedziany spr. z matmy i z przyrody więc spoko. Do tego muszę zrobić plakat na przyrę bo mnie pani zamorduje. Ale mam jeszcze czas.
Poza tym u nas dalej jest zima co mnie tak strofuje że nie mogę. Za oknem biało, biało i biało!
Zima tego roku nie odpuszcza. Ja dopiero od 2 dni chodzę w lżejszych butach ale nie wiem czy był to dobry pomysł bo dzisiaj mi tak nogi przemarzły brrr... I wcale nie dlatego że chodziłam z przyjaciółką za psem żeby go dokarmić. Najpierw przyniosłyśmy mu parówkę a potem kupiłyśmy pedigree o smaku wołowym a on tego nawet nie ruszył! Smakosz się znalazł. Ten pies był wychodzony i tak jakby krzywo ostrzygnięty Biedny piesek.
Hmm... coś jeszcze? Chyba nie to tak w telegraficznym skrócie.
Na koniec Bransoletka i przyjaciele:
T shirt z house |
T shirt z house
Na koniec zapraszam do zakładki recenzje.
|
Bransoletka z butiku
XoXo
Olijka
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za wszystkie komentarze. One motywują mnie do dalszej pracy.